Łukasz Pławecki wystąpił w turnieju Kunlun Fight w Chinach. Przed samymi walkami Łukasz przebywał przez 2 tygodnie w Tajlandii, gdzie trenował w Bangkoku. W pierwszej walce Boom Boom wygrał po rundzie dodatkowej na punkty z Japończykiem Nishikawa Tomoyuki, natomiast w drugiej walce przegrał na punkty z reprezentantem gospodarzy, Chińczykiem – Tian Xin. Werdykt był mocno kontrowersyjny, ponieważ Łukasz miał przewagę w każdej rundzie, ale została ogłoszona runda dodatkowa a po niej kolejna runda dodatkowa. Mimo przegranej w drugim pojedynku był to bardzo udany występ Polaka, który zostanie zapamiętany na długo.