10 dni po walce, czas na dłuższe podsumowanie.
HFO weszło na inny poziom. Wyższy. Organizacja nawiązała współpracę z TVP Sport i nasze gale nabierają nowego wymiaru. W związku z tym niemal całkowicie wyłączyłem się z procesu organizacji gali by skupić się w 100% na przygotowaniach do mojej walki. Pieczę nad tym trzymał prezes HFO Jerzy Dąbrowa oraz dyrektor sportowy Łukasz Czarnowski i wywiązali się z zadania znakomicie – gala okazała się sukcesem.
Stawką mojej walki był Pas Mistrza Świata ISKA Europe. Ósmy raz z rzędu przygotowywałem się do pięciorundowej walki i teraz już wiem, że zrobiłem to dobrze.
Walka była trudna, ciężka, mój rywal silny i zdeterminowany by zwyciężyć. Wygrałem jednogłośną decyzją sędziów po pięciu rundach ringowej wojny. Dziękuję Martin Belak – professional trainer and promoter za cały camp i przygotowania.
Treningi i obciążenia rozpisywał mi jak zwykle dr. Łukasz Tota z AWF im. Bronisława Czecha w Krakowie, a o regenerację pomiędzy nimi zadbały rozwiązania firmy Vitberg.
Kickboxing to sport, w którym nie da się spocząć na laurach. Trzeba ciągle się rozwijać i jestem bardzo zadowolony z faktu, że sam u siebie widzę ten rozwój. Przed walkę dużo pracowałem nad boksem i pracą w półdystansie co pomogło mi wygrać tą walkę.
Patrząc na pasy, które zdobyłem w ostatnich latach, widzę te wszystkie wyrzeczenia i poświęcenia podczas przygotowań do walki. Ciągłe wyjazdy, poranne i wieczorne treningi oraz robienie wagi. Dziękuję moje żonie Nula Pławecka, która mocno mnie wspiera w tym czasie i sprawia, że o wiele spraw nie muszę się martwić.
Wspominając przygotowania nie mogę nie wspomnieć o moich sponsorach, którzy są ze mną zawsze i na których mogę liczyć w każdej sytuacji:
Fliz-Bet Jacek Filipczyk
ISPL Medical
Kran-Serwis
Vitberg
DUET Szafy Kraków/ Nowy Sącz
NITUS Piotr Nowak